Czerń i złoto

W pewien zimowy wieczór obejrzałam pokaz kolekcji Gucci na wiosnę/lato 2012 i od tamtej pory moje życie się zmieniło :) (Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć to zamieszczam link http://www.gucci.com/uk/worldofgucci/videos/womens-spring-summer-2012-fashion-show-video)

Zachwycona całym pokazem i stylem w nim dominującym postanowiłam uszyć sobie kilka podobnych rzeczy.

To właśnie podoba mi się w szyciu, że można wejść w posiadanie modnych ubrań, zgodnych z najnowszymi trendami mody i to przy bardzo małym nakładzie finansowym. Pozatym pozostaje zawsze wielka satysfakcja, że to co się nosi powstało wyszło spod naszej igły. Postanowiłam, że nie będę ślepo kopiować znanych projektów, a jednak dodam coś od siebie, gdyż w przeciwnym razie moja potrzeba twórczego myślenia nie zostałaby zaspokojona.  W rezultacie bawiłam się wyśmienicie podczas szycia i na bieżąco wymyślałam jak ma wyglądać efekt końcowy. A oto on:

Czarna sukienka stylizowana na lata 20-ste. Czarna satyna krepowana.





Detale: Taśmy w kolorze starego złota



Sukienka ma prosty krój, bez zaznaczonej talii

Detale:  Takie frędzelki to typowy element mody lat 20-tych

Witajcie w moim truskawkowym świecie!

Witam wszystkich na moim blogu!

Będzie to blog o zabawie w projektowanie i szycie. Jestem samoukiem. Zaczęłam w wieku 12 lat, kiedy to uszyłam moją pierwszą w życiu spódniczkę. Szyłam sobie na maszynie mojej mamy, aż do momentu kiedy się ona popsuła i nastąpiła długoletnia przerwa. Kilka miesięcy temu kupiłam moją własną maszynę, powróciłam do szycia i chyba przerodziło się to już w wielkie, silne uzależnienie! Szyję średnio 2 kreacje na tydzień, jeszcze nie skończę szyć jednej rzeczy, a już kombinuję co uszyję potem. Szyję w każdej wolnej chwili, a nie jest ich wiele z racji bycia mamą na pełen etat. Jestem też silnie uzależniona od kupowania tkanin i materiałów. Uwielbiam wybierać i przebierać, mam swój ulubiony lokalny tani sklepik. Często to właśnie fajna tkanina inspiruje mnie do uszycia czegoś i podsuwa mi nowe pomysły.